Natto – sekret długowieczności Japończyków


Szanowny Czytelniku,
nowe odkrycia naukowe wskazują, że natto, czyli japoński produkt żywnościowy z długą tradycją, może skutecznie walczyć z osteoporozą oraz zapobiegać chorobom układu krążenia...
Od wielu lat grupa japońskich badaczy koncentrowała swoje badania na osteoporozie, a to, co odkryła, jest po prostu zdumiewające!

Chronione przed osteoporozą

Analizując całą populację kobiet w Japonii, profesor Masao Kaneki, wybitny specjalista zajmujący się badaniem właściwości wapnia, stwierdził, że w niektórych miastach kobiety wydają się być w cudowny sposób bardziej chronione przed osteoporozą. Włącznie z kobietami po menopauzie, czyli jak wiadomo bardziej narażonymi na utratę masy kostnej w związku z wiekiem1.
Aby wyjaśnić te wyjątkowo niskie wskaźniki, badacze przyjrzeli się zwyczajom żywieniowym badanych osób. Okazało się, że wszystkie spożywały natto! W jaki sposób jeden produkt może zapobiegać osteoporozie, której jak dotąd żaden lek nie może wyleczyć?
Istniejące od ponad 2000 lat w pożywieniu oraz tradycyjnej medycynie japońskiej natto jest naturalnym produktem na bazie ziaren soi, sfermentowanych pod wpływem działania szczególnego szczepu bakterii (Bacillus subtilis natto). Według prof. Kaneki i jego zespołu kluczem całego odkrycia jest jeden składnik występujący w natto w bardzo dużym stężeniu – witamina K2 MK-7.
Witamina K1 dała się poznać jako niezbędny element w procesie krzepnięcia krwi. Jej niedobór prowadzi do niektórych poważnych chorób, które mogą wystąpić u niemowląt2. Ponieważ witamina K1 może być wytwarzana przez nasze bakterie jelitowe, jej niedobory są bardzo rzadkie, dlatego naukowcy nie mieli potrzeby poznawania innych jej form. Zdaniem Leona Schurgers’a, uznanego międzynarodowego eksperta zajmującego się badaniem nad witaminą K, witamina K2 pozyskana z natto posiada formę jedyną w swoim rodzaju, zdolną stymulować w ludzkich kościach osteokalcynę, hormon wiążący wapń w tych tkankach, trzykrotnie bardziej niż witamina K13.

Gdzie znajdziesz witaminę K?

Istnieje pięć rodzajów witaminy K:
  • Witamina K1 jest pochodzenia roślinnego i znajduje się w zielonych warzywach, a dokładniej w ciemnozielonych – takich jak brokuły czy szpinak. Niewielka jej ilość jest syntetyzowana bezpośrednio przez bakterie naszej flory jelitowej.
  • Witamina K2 jest wytwarzana wyłączne przez bakterie, występuje w wielu formach zwanych menachinonami (MK). Witamina K2 MK-4 znajduje się w kiszonej kapuście, serach, mięsie i żółtku jaj, natomiast K2 MK-7 występuje wyłącznie w natto. Witaminy K2, MK-8 i MK-9 występują tylko w serach.
  • Witaminy K3, K4 i K5 nie występują w naturze, zostały zsyntetyzowane w laboratorium i używane są wyłącznie w przemyśle.

Najlepszy z wariantów witaminy K

Wszystkie kolejne publikowane badania Leona Schurgers’a wykazują niezmiennie, że MK-7 z natto jest najskuteczniejszą formą witaminy K, zapewniającą zdrowe kości4.
Nie domyślał się jednak, że ta niewielka witamina może zatrzymać chorobę stanowiącą pierwszą przyczynę zgonów w krajach bogatych.
Odkryta zupełnie przypadkiem przez duńskie go biochemika, Henrika Dam’a, w roku 1929, a następnie zsyntetyzowana przez Edwarda Doisy w 1939 witamina K wydawało się, że pokazała już wszystkie swoje właściwości… Ci dwaj pionierzy witaminy K prawdopodobnie nie spodziewali się, że niemal pół wieku później współczesna nauka zgłębi ten sekret natury, który był, jak się wydaje, tak dobrze ukryty, żeby nie powiedzieć mocno niedoceniony!
O ile badania przeprowadzone w roku 2000 przez profesora Schurgers’a już wtedy wskazywały przewagę witaminy K2 nad witaminą K1, kolejne testy ujawniły kluczowe informacje o działaniu tej formy witaminy K2 w organizmie, menachinonu 7.
Nowe dowody naukowe pokazują, że rola witaminy K2 w organizmie nie ogranicza się tylko do wspomagania krzepnięcia krwi. Może być w stanie ochronić nas przed:
  • chorobami układu krążenia,
  • zaburzeniami funkcji mózgu5,
  • chorobami zapalnymi, a nawet przed
  • rakiem.
W rzeczywistości witamina K2 ma tyle funkcji niezwiązanych z witaminą K1, że wielu badaczy wysnuwa wniosek, iż K1 i K2 powinny być rozpatrywane jako dwie zupełnie różne witaminy!
W Holandii naukowcy zebrali dane na temat dostarczanej z pożywieniem witaminy K u pacjentów powyżej 55 lat, kobiet i mężczyzn, a następnie zbadali związek między chorobami krążenia, witaminą K2 i zwapnieniem tętnic. Wynik był następujący: odpowiedni poziom MK-7 (ekwiwalent 45 mikrogramów dziennie) we krwi obniża o 50% ryzyko zwapnienia tętnic oraz zgonu w wyniku choroby krążenia, podczas gdy K1 nie daje żadnego efektu6, 7.
Wyjaśnienie jest proste: uniemożliwiając odkładanie się wapnia w tętnicach, witamina K2 MK-7 uniemożliwia ich twardnienie i chroni przed zawałem serca.
To jednak nie wszystko. Badania z ostatnich miesięcy wykazały, że witamina K2 ma silne właściwości przeciwnowotworowe, poprzez wpływ na regulację ekspresji genów. Potrojenie dziennej dawki witaminy K2 zmniejsza ryzyko wystąpienia każdego rodzaju raka o ponad 35% w ciągu 5 lat8, 9!

Regulator wapnia

Jedną z niewiarygodnych funkcji tej witaminy jest jej zdolność do oddziaływania na tzw. paradoks wapnia, występujący często u kobiet po menopauzie. Tętnice wapnieją, podczas gdy kości tracą wapń.
Witamina K2 może samodzielnie zatrzymać wapń we właściwych miejscach, takich jak kości i zęby, oraz jednocześnie usuwać jego nadmiar z tkanek miękkich, z systemu krwionośnego10.
Zjawisko zwapnienia tętnic długo pozostawało niezrozumiałe. Od niedawna wiadomo, że osteoporoza bezpośrednio jest związana ze stopniem zwapnienia tętnic wieńcowych. Im słabsze kości, tym solidniejsze tętnice.
Badacze japońscy twierdzą, że osoby ze zwapnieniami mają bardzo niski poziom białka aktywowanego przez witaminę K2, którego rolą jest właśnie usuwanie nadmiaru wapnia z tętnic. Temat ten jest istotny dla osób leczących się na nadciśnienie, ponieważ leki na tę dolegliwość blokują aktywność witaminy K w organizmie11.
Witamina K2 MK-7 ma pewien sekret, który wyjaśnia jej przewagę nad swymi „witaminowymi siostrami”. Gdy naukowcy porównali różne formy witaminy K pochodzące z kilku produktów żywnościowych, odkryli, że witamina K2 MK-7 utrzymuje się we krwi w dziesięciokrotnie wyższym stężeniu niż witamina K1 spożyta w takiej samej ilości. Taka bardzo wysoka biodostępność umożliwia lepsze wchłanianie, a jej czas utrzymywania się w organizmie jest wyraźnie dłuższy niż w przypadku innych form witaminy K.
Aby dostarczyć organizmowi witaminy K2 MK-7, należy więc jeść natto, jedyne jej źródło w pożywieniu. To bardzo zdrowy produkt, jednak trudno go znaleźć. Kupić go można tylko w sklepach japońskich. Musimy też poradzić sobie z jego ciągnącą się i kleistą konsystencją oraz zapachem zbliżonym do starego sera camembert spleśniałego w wywarze ze starych skarpet…
Na szczęście jest kilka nowatorskich laboratoriów, które sprzedają naturalną witaminę K2 MK-7 w formie suplementu diety – to okazja dla tych, którzy nie mogą dostać natto.

Zalecenia i przeciwwskazania

Aby uzyskać lepsze efekty, specjaliści zalecają kombinację witaminy D (4000 IU dziennie dla osoby dorosłej) i witaminy K2 MK-7 (45 mcg dziennie), w szczególności u osób chorujących na osteoporozę lub problemy sercowo-naczyniowe12, 13.
Uwaga! Osoby zażywające leki przeciwzakrzepowe muszą skonsultować się ze swoim lekarzem, zanim rozpoczną suplementację MK-7, aby uniknąć ryzyka interakcji, z uwagi na udział witaminy K w procesie krzepnięcia krwi.
Poza tym środkiem ostrożności, witamina K nie stanowi żadnego zagrożenia i jak dotąd nie są znane żadne skutki uboczne.

Z poważaniem,
Emilie Olag

Artykuł pochodzi ze strony Poczta Zdrowia  https://www.pocztazdrowia.pl

Komentarze

Popularne posty