Lato, weekendy - to okres zatruć pokarmowych. Jak sobie z nimi radzić ?
Sezon wakacyjny jeszcze trwa i niestety zatrucia
pokarmowe są z nim nierozłącznie związane.
Ale też krótkie wypady weekendowe również temu
sprzyjają.
Lato kojarzy się nam jako takie "sielskie i anielskie" - wolne od chorób. Niestety w okresie tym czyha na nas wiele "niespodzianek". Najczęściej są to bakterie, które bardzo szybko potrafią wywołać zatrucie pokarmowe !!! 😂😷
Zatrucia w tym okresie związane są głównie z podróżowaniem, wysoką temperaturą, jedzeniem w różnych przydrożnych barach i restauracjach. Bądź na piknikach czy dożynkach organizowanych na zakończenie wakacji. W okresie wakacji więcej organizuje się też wesel i różnych przyjęć, gdzie produkty przygotowuje się na kilka godzin przed imprezą ( a często kilka dni wcześniej) - a w związku z tym niesie to za sobą groźbę zatrucia.
Często przy drogach czekają na nas grille, kiełbaski i inne smakołyki sprzedawane w warunkach polowych, gdzie niestety nie zawsze przestrzega się choćby podstawowych zasad higieny.
Najczęściej spotykane są zatrucia bakteriami:
Salmonelli, Gronkowca, Escherichia coli, Laseczki jadu kiełbasianego.
Gronkowiec żyje wszędzie: w powietrzu, kurzu, w wodzie, nawet w ludzkim organizmie. Występuje w jamie gardłowo-nosowej, na skórze… u ok. 60% populacji - ale nie powoduje objawów choroby. Zagrożenie stanowi dopiero wtedy, kiedy zaczynają się gwałtownie namnażać. Dobrą pożywką dla gronkowców mogą być różne produkty spożywcze m.in: wędliny, potrawy mięsne, jajka, sałatki, ciastka, mleko i przetwory mleczne, kremy, chałwy, lody, a także w wielu produktach, które zostały rozmrożone i ponownie zamrożone. Występuje też w konserwach i tu jest bardzo zdradliwy, ponieważ w odróżnieniu od jadu kiełbasianego nie powoduje wybrzuszenia puszki. Bakterie gronkowca powodują ciężkie zatrucia pokarmowe.
Escherichia coli – można się nią zarazić jedząc surowe warzywa i owoce lub pijąc nieprzegotowaną wodę.
Clostridium botulinum – laseczka jadu kiełbasianego – do zatrucia dochodzi drogą pokarmową. Najczęściej źródłem zatrucia są konserwy mięsne, ale również jarzynowe czy rybne. Sygnałem przy konserwach jest wybrzuszone wieczko – wtedy konserwa na pewno nie nadaje się do spożycia. Laseczka jadu kiełbasianego powoduje bardzo ciężkie zatrucia pokarmowe.
Przy Salmonelli objawy zatrucia pojawiają się w ciągu 6-72 godzin po zjedzeniu zainfekowanego pożywienia. Są to silne, kurczowe bóle brzucha, biegunka, gorączka do 39°C, ból głowy, dreszcze, ogólne rozbicie, mdłości i niekiedy wymioty. Objawy mogą utrzymywać się nawet do 7 dni, dlatego też natychmiast należy natychmiast zareagować na występujące objawy
Gronkowiec – objawy zatrucia odczuwalne są już po 2 godzinach od spożycia zarażonego produktu. Są to zwykle uporczywe wymioty i silne bóle w okolicy nadbrzusza, biegunka, spadek ciśnienia krwi, a nawet może dojść do wstrząsu toksycznego.
Escherichia coli – inaczej nazywana biegunką podróżnych. Najczęściej do zakażenia dochodzi w gorących, egzotycznych krajach m.in. Egipt, Indie, Tajlandia, Meksyk, Panama czy Brazylia. W Egipcie nazywana jest "Zemstą Faraona". Objawy zatrucia występują już po 12 – 72 godzinach od zakażenia, a są to wymioty, biegunka oraz kurczowe bóle brzucha. Zwykle trwa 3- 7 dni.
Clostridium botulinum - czyli laseczka jadu kiełbasianego to niezwykle silna i śmiercionośna trucizna już w małych ilościach!
Przy zatruciu występują 2 grupy objawów:
Dlatego w warunkach domowych, aby wspomóc oddychanie, bardzo ważne szybkie usuwanie toksyn z organizmu, które porażają kolejne narządy !
Czy zatrucia pokarmowe mogą mieć jakieś konsekwencje?
Otóż tak, i to spore. Nie lekceważmy zatruć pokarmowych, które mają ciężki przebieg. Nie lekceważmy biegunek i wymiotów jeżeli trwają 1-2 dni , najszybciej jak to tylko możliwe skontaktujmy się z lekarzem w celu zdiagnozowania przyczyny. Wszelkie zatrucia pokarmowe nie wyleczone w odpowiednim momencie, mogą być przyczyną wielu chorób ciągnących się latami oraz różnego typu powikłań typu:
Pamiętajmy jednak, że dzisiejsza żywność jest bardzo mocno przetworzona, i nafaszerowana chemią. Nie zaspakaja ona naszego dziennego zapotrzebowania na witaminy i makro i mikroelementy. Dzisiejsze warzywa i owoce mają o ok.50-70% mniej składników niż żywność sprzed 30 – 50 lat temu. Na rynku mamy żywność praktycznie z całego świata. Zanim dotrze ona do Polski mija jakiś czas, potem leży na pułkach sklepowych – też nie wiemy jak długo ? Następnie trafia do naszych domów i z reguły też kilka dni leży w lodówce lub jest obrabiana termicznie. Więc w efekcie końcowym jak ją konsumujemy to już raczej jest ona pozbawiona wszystkich składników odżywczych, których potrzebuje nasz organizm.
Idealnie by było, abyśmy mogli zrywać sobie owoce prosto z drzewa a warzywa jeść zaraz po ich wykopaniu z naszych przydomowych ogródków 😃
Co wobec tego możemy zrobić ?
Najlepsza jest profilaktyka !
„Zadbaj o swoje ciało, to jedyne miejsce jakie masz do życia” - Jim Rohn
Warto postawić na naturalną suplementację, Pozwala nam ona na uzupełnienie dziennych dawek jakie potrzebuje nasz organizm, a w konsekwencji zapewni nam to wyższą odporność !
Warto też zadbać o nasze jelita, bowiem to z nich jest aż 75-80% odporności dla całego organizmu.
UWAGA !!!
Lato kojarzy się nam jako takie "sielskie i anielskie" - wolne od chorób. Niestety w okresie tym czyha na nas wiele "niespodzianek". Najczęściej są to bakterie, które bardzo szybko potrafią wywołać zatrucie pokarmowe !!! 😂😷
Zatrucia w tym okresie związane są głównie z podróżowaniem, wysoką temperaturą, jedzeniem w różnych przydrożnych barach i restauracjach. Bądź na piknikach czy dożynkach organizowanych na zakończenie wakacji. W okresie wakacji więcej organizuje się też wesel i różnych przyjęć, gdzie produkty przygotowuje się na kilka godzin przed imprezą ( a często kilka dni wcześniej) - a w związku z tym niesie to za sobą groźbę zatrucia.
Często przy drogach czekają na nas grille, kiełbaski i inne smakołyki sprzedawane w warunkach polowych, gdzie niestety nie zawsze przestrzega się choćby podstawowych zasad higieny.
Najczęściej spotykane są zatrucia bakteriami:
Salmonelli, Gronkowca, Escherichia coli, Laseczki jadu kiełbasianego.
W jakich produktach znajdują się bakterie powodujące zatrucia pokarmowe?
Pałeczki salmonelli bytują głównie w surowych jajach, mięsie i mleku, a także w produktach, które zostały zrobione na ich bazie. Będą to przede wszystkim: lody, różnego rodzaju ciasta z kremem, galaretki, majonez, tatar, pasty rybne, pasztety. Spożywanie produktów zarażonych bakterią spowoduje ciężkie zatrucia pokarmowe.Gronkowiec żyje wszędzie: w powietrzu, kurzu, w wodzie, nawet w ludzkim organizmie. Występuje w jamie gardłowo-nosowej, na skórze… u ok. 60% populacji - ale nie powoduje objawów choroby. Zagrożenie stanowi dopiero wtedy, kiedy zaczynają się gwałtownie namnażać. Dobrą pożywką dla gronkowców mogą być różne produkty spożywcze m.in: wędliny, potrawy mięsne, jajka, sałatki, ciastka, mleko i przetwory mleczne, kremy, chałwy, lody, a także w wielu produktach, które zostały rozmrożone i ponownie zamrożone. Występuje też w konserwach i tu jest bardzo zdradliwy, ponieważ w odróżnieniu od jadu kiełbasianego nie powoduje wybrzuszenia puszki. Bakterie gronkowca powodują ciężkie zatrucia pokarmowe.
Escherichia coli – można się nią zarazić jedząc surowe warzywa i owoce lub pijąc nieprzegotowaną wodę.
Clostridium botulinum – laseczka jadu kiełbasianego – do zatrucia dochodzi drogą pokarmową. Najczęściej źródłem zatrucia są konserwy mięsne, ale również jarzynowe czy rybne. Sygnałem przy konserwach jest wybrzuszone wieczko – wtedy konserwa na pewno nie nadaje się do spożycia. Laseczka jadu kiełbasianego powoduje bardzo ciężkie zatrucia pokarmowe.
Jakie objawy wywołują zatrucia pokarmowe?
Jak możemy sobie i naszym bliskim pomóc stosując naturalne preparaty z Morza Martwego Firmy Dr. Nona ?Przy Salmonelli objawy zatrucia pojawiają się w ciągu 6-72 godzin po zjedzeniu zainfekowanego pożywienia. Są to silne, kurczowe bóle brzucha, biegunka, gorączka do 39°C, ból głowy, dreszcze, ogólne rozbicie, mdłości i niekiedy wymioty. Objawy mogą utrzymywać się nawet do 7 dni, dlatego też natychmiast należy natychmiast zareagować na występujące objawy
- Aby wypłukać toksyny podstawą będzie Herbata
Gonseen.
- Pomocny w tej terapii będzie też Płyn do płukania jamy ustnej, który regeneruje śluzówkę
- oraz Halo
Okseen bardzo silny antyoksydant,
niezastąpiony w ostrych stanach zapalnych.
- Wskazane są taż kąpiele
w Solach z Morza Martwego.
Gronkowiec – objawy zatrucia odczuwalne są już po 2 godzinach od spożycia zarażonego produktu. Są to zwykle uporczywe wymioty i silne bóle w okolicy nadbrzusza, biegunka, spadek ciśnienia krwi, a nawet może dojść do wstrząsu toksycznego.
- Wtedy szybko należy podać antyoksydanty typu
Halo Okseen
lub Halo Pulmoseen
czy Halo Ravseen.
- Na wypłukanie toksyn Herbatę
Gonseen, Cleanseen oraz Płyn
do płukania jamy ustnej.
- W przypadku spadku ciśnienia krwi pomocny jest Halo Lovseen
i kąpiel w Soli Ylang-Ylang.
Escherichia coli – inaczej nazywana biegunką podróżnych. Najczęściej do zakażenia dochodzi w gorących, egzotycznych krajach m.in. Egipt, Indie, Tajlandia, Meksyk, Panama czy Brazylia. W Egipcie nazywana jest "Zemstą Faraona". Objawy zatrucia występują już po 12 – 72 godzinach od zakażenia, a są to wymioty, biegunka oraz kurczowe bóle brzucha. Zwykle trwa 3- 7 dni.
- Dwa tygodnie przed planowanym wyjazdem w egzotyczne kraje
warto wzmocnić organizm, aby szybko sobie poradził z bakterią. W
tym celu należy uzupełniać minerały i witaminy stosując np.
Halo Dakseen lub Halo Soupseen
oraz koniecznie antyoksydant Halo
Okseen.
- Jeśli jednak nie zdążyliśmy przygotować się
na taką podróż, koniecznie zabierzmy ze sobą preparaty, aby gdy
dopadnie nas biegunka na miejscu, wzmacniać się Herbatą
Gonseen i Płynem
do płukania jamy ustnej.
Clostridium botulinum - czyli laseczka jadu kiełbasianego to niezwykle silna i śmiercionośna trucizna już w małych ilościach!
Przy zatruciu występują 2 grupy objawów:
- objawy ze strony przewodu pokarmowego: mogą to
być wymioty, zaparcia, nudności czy bóle brzucha
- objawy toksycznego działania toksyny
botulinowej, które objawia się poprzez: osłabienie, często nawet
występuje porażenie mięśni, charakterystyczne i łatwo zauważalne jest
opadanie powiek i podwójne widzenie.
Dlatego w warunkach domowych, aby wspomóc oddychanie, bardzo ważne szybkie usuwanie toksyn z organizmu, które porażają kolejne narządy !
- Pomocne tu będą antyoksydanty typu
Halo Okseen, Halo
Pulmoseen, Halo Ravseen - który dodatkowo
będzie chronił naszą wątrobę.
- Płyn do płukania jamy
ustnej, Herbata Gonseen są obowiązkowe
i to wszystko w większych ilościach.
- Produkty te pomogą zminimalizować skutki
zatrucia. Gdyby w warunkach domowych dochodziło do zatrzymania
akcji serca należy natychmiast posmarować okolice serca Kremem
Dynamicznym i zastosować masaż serca.
Czy zatrucia pokarmowe mogą mieć jakieś konsekwencje?
Otóż tak, i to spore. Nie lekceważmy zatruć pokarmowych, które mają ciężki przebieg. Nie lekceważmy biegunek i wymiotów jeżeli trwają 1-2 dni , najszybciej jak to tylko możliwe skontaktujmy się z lekarzem w celu zdiagnozowania przyczyny. Wszelkie zatrucia pokarmowe nie wyleczone w odpowiednim momencie, mogą być przyczyną wielu chorób ciągnących się latami oraz różnego typu powikłań typu:
- Alergia
- Bezsenność
- Bóle głowy, bóle pleców
- Zgrzytanie zębami - czyli tzw. Bruksizm
- Cukrzyca
- Nudności, ogólne zmęczenie
- Toczeń – choroba z autoagresji
- Zaburzenie trawienia, zapalenie jelit
- Zapalenie stawów
- Zapalenie zatok
- Zaburzenie gospodarki mineralnej
- Zaburzenie pracy tarczycy
- Torbiele, cysty czy rak
Czy mocny system odpornościowy powstrzyma zatrucia pokarmowe?
Odporny organizm poradzi sobie z bakteriami i wirusami, które czyhają na nas każdego dnia.Pamiętajmy jednak, że dzisiejsza żywność jest bardzo mocno przetworzona, i nafaszerowana chemią. Nie zaspakaja ona naszego dziennego zapotrzebowania na witaminy i makro i mikroelementy. Dzisiejsze warzywa i owoce mają o ok.50-70% mniej składników niż żywność sprzed 30 – 50 lat temu. Na rynku mamy żywność praktycznie z całego świata. Zanim dotrze ona do Polski mija jakiś czas, potem leży na pułkach sklepowych – też nie wiemy jak długo ? Następnie trafia do naszych domów i z reguły też kilka dni leży w lodówce lub jest obrabiana termicznie. Więc w efekcie końcowym jak ją konsumujemy to już raczej jest ona pozbawiona wszystkich składników odżywczych, których potrzebuje nasz organizm.
Idealnie by było, abyśmy mogli zrywać sobie owoce prosto z drzewa a warzywa jeść zaraz po ich wykopaniu z naszych przydomowych ogródków 😃
Co wobec tego możemy zrobić ?
Najlepsza jest profilaktyka !
„Zadbaj o swoje ciało, to jedyne miejsce jakie masz do życia” - Jim Rohn
Warto postawić na naturalną suplementację, Pozwala nam ona na uzupełnienie dziennych dawek jakie potrzebuje nasz organizm, a w konsekwencji zapewni nam to wyższą odporność !
Warto też zadbać o nasze jelita, bowiem to z nich jest aż 75-80% odporności dla całego organizmu.
UWAGA !!!
Jeśli
chcesz dbać o zdrowie swoje i swojej rodziny, edukować się w
tematach profilaktyki zdrowia i urody, oraz edukować się w tematach
biznesowych, dołącz do grona profesjonalnych konsultantów firmy
"Dr.Nona". Możesz też korzystać co najmniej 20% taniej z
produktów na bazie Morza Martwego.
W
tym temacie napisz do mnie e-maila maria.drnona@interia.pl lub
samodzielnie zarejestruj się http://drnona.pl/card/471449/
Komentarze
Prześlij komentarz